| Autor |
Wiadomość |
| Em-chan |
 Wysłany: Pią 8:59, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
| A ja nie powiem... No dobra powiem ==' Na drzewie wisiał sznur... To ja nim sobie szyję obwiązałam i gdy już pociągnąć chciałam to mnie kuzynka zatrzymałą ==' |
|
 |
| Fel-chan |
| Wysłany: Czw 22:15, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
idiota ==  |
|
|
| Leni Tao |
| Wysłany: Śro 9:46, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
| żyły chciałem podciąć ale stary mi nóż wyrwał z ręki i sie tylko skaleczyć delikatnie zdążyłem |
|
|
| Em-chan |
| Wysłany: Nie 23:05, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
| A w sposób jaki? O.o (nie powiem jak ja próbowałam == dość drastyczne ==) |
|
|
| Leni Tao |
| Wysłany: Nie 22:16, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
| jakiś rok czy dwa lata temu |
|
|
| Fel-chan |
| Wysłany: Nie 22:08, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
| kiedy ty probowales sie zabic? o.O" |
|
|
| Leni Tao |
| Wysłany: Nie 22:05, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
| ja tam sie nie dołuje przez nieudane miłości ale i też nie skacze wtedy z radości poprostu jestem przygnębiony zdeka i to wszystko ja do doła mam inny powód "starzy" jak kolejny raz słysze słowo "masz szlaban na wszystko do odwołania!!!!! i już mi won do pokoju" to wtedy mam kilka myśli "zabić sie" , "zabić ich" , "wyprowadzić sie z domu i zamieszkać pod mostem(ewentualnie u kumpla lub babki)" ale najczęściej najpierw zamykam sie w pokoju i nie wychodze sz niego chyba że jesć i gdy wymaga tego natura, i myśle nad tym którą z tych myśli wybrać, najczęściej żadnej nie wybieram choć było dwa razy tak że zamieszkałem u babki bez wiedzy starszych i raz próbowałem sie zabić ale nie wyszło bo mnie uratowali. No i to co ja mam do powiedzenia na temat depresji i doła |
|
|
| Fel-chan |
| Wysłany: Nie 17:15, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
| a mówiłaś mi już o tym ^^""" biedna ty |
|
|
| Em-chan |
| Wysłany: Nie 13:44, 11 Mar 2007 Temat postu: Depresja |
|
| Dobra juz jest forum o odpałach to dam o depresji... A więc każdy z nas ma chyba coś takiego co się nazywa "dół" wtedy nie ma sie ochoty żyć i w ogóle takie różne... Słucha się muzyki, która przyprowadza o dreszcze i oczy same napływają łzami... Ja mam takie wahania co chwilę... A każdy chyba wie jaki temat jest najczęstszym zjawiskiem... A więc... miłość chyba... Powiem jedno... Pocieszcie mnie bo zostałam wyrolowana przez osobę, którą kocham... Nie mam ochoty żyć... Poprostu zabić sie i tyle... Ale to chyba by nic nie dało... Komentujcie to... |
|
|